Czytałam, płakałam ...
czytałam i zmagałam się z własnymi emocjami ...
Autorką książki jest Anne-Dauphine Julliand, francuska dziennikarka. Będąc w najpiękniejszym okresie swojego życia nagle dowiaduje się o śmiertelnej chorobie dwuletniej córeczki Thais, której pozostał niecały rok życia, pełnego bólu i cierpienia wynikającego z powolnej utraty zdolności chodzenia, słyszenia, widzenia, przełykania ... Historia zaczyna się wiosną 2005r. na plaży, kiedy to Anne-Dauphine zauważa że jej córeczka powłóczy nóżką i chwiejnie chodzi. Po serii badań pada diagnoza rzadka choroba genetyczna - leukodystrofia metachromatyczna. W tym czasie oczekuje kolejnego dziecka. Z badań wynika, że maluszek również dziedziczy tą samą chorobę. Jest jeszcze 4 latek, któremu trzeba zapewnić normalne dzieciństwo pomimo tego co ich spotkało.
Książka to relacja z kolejnych dni życia z chorobą, przechodzimy razem z rodziną pisarki wszystkie stadia choroby jej córki, autorka podkreśla jak ważne jest docenienie codzienności, jak ważne są w życiu zwyczajne "małe rzeczy", które dopiero w obliczu tragedii zaczyna się dostrzegać. Składa choremu dziecku obietnicę: "Będziesz miała piękne życie. Nie takie, jak inne małe dziewczynki, ale życie, z którego będziesz mogła być dumna. Życie, w którym nigdy nie zabraknie Ci miłośći".
I tak jest ...
"Kiedy się kocha i jest się kochanym, można znieść wszystko. Nawet ból. Nawet cierpienie… - które nieproszone zakrada się do naszego życia."
To książka o wielkiej MIŁOŚCI, nie o śmierci, pomimo ogromu bólu nie ma tam pretensji do świata, wylewania żali ...
Ślady które zostawia mała Thais nie zmyje żaden ocean, to spotkanie z miłością. To
ta chora dziewczynka daje miłość, ona ją przekazuje - i to ona zmienia
serca ludzi, którzy mają z nią do czynienia. Nie może się sama poruszać,
nie je samodzielnie, nie widzi, nie słyszy, ale KOCHA !
Moje zmartwienia po przeczytaniu zmieniły gabaryty a niektóre przestały istnieć...
Polecam !
Oficjalna strona autorki ksiażki http://www.deuxpetitspas.com/
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz