Nie lubię sobót spędzonych w pracy! Mam tylko dwa dni w tygodniu podczas których mogę widzieć się ze starszą córką, więc gdy tylko przyjechałam do domu, wyszłyśmy na spacer. Już słoneczko było nisko i trochę zamglone niebo. Na szczęście to początek wiosny i nie wszystkie soboty mam "robocze", a dzisiaj jest niedziela i zapowiada się również ładny dzień
Z wszystkich pór roku to właśnie wiosnę lubię najbardziej. Uwielbiam ten powiew świeżości, moment, gdy wszystko dookoła rozkwita. W powietrzu unosi się zapach traw, drzew i kwiatów, a w tle słychać śpiew ptaków, na który czekało się całą zimę. Nawet lato, które kocham, nie dostarcza mi tylu wrażeń co wiosna.
Obsypana żółtymi kwiatami FORSYCJA jest fajnym tłem do zdjęć. W przedszkolu jest akurat konkurs fotograficzny związany z wiosną.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz