poniedziałek, 26 grudnia 2016

Kolejkowo

Kolejkowo w Gliwicach. Świat pomniejszony o 25 razy, a w nim my.


Tu dzień trwa kilka minut, zapada noc, zapalają się lampy na ulicach i światła w miniaturowych domkach, widać domowników w środku, ich małe mebelki. Po Missisipi płynie statek "Western River". Ruchome składy pociągów wydają realistyczne odgłosy, na ulicach samochody różnej maści, stare, nowe, po kolizji, naprawiane w warsztacie i "klepane" w stodole, sprzęty budowlane, traktor, pod chmurami unosi się balon. U kowala w piecu płonie ogień ... właśnie Mikołaj na rynek zawitał, obok żywe karpie ktoś sprzedaje. Trzeba to zobaczyć samemu, bo tu na makietach naprawdę się dzieje, dużo się dzieje.


                                                                        Życie na prerii.






Port lotniczy
Bitwy wokół średniowiecznego zamku i kraina dinozaurów.



Sceny militarne z czasów II wojny światowej zobaczymy na makiecie m.in. okręt podwodny, załadunek ciężarówek, żołnierzy niemieckich. 



Mała była zachwycona, co chwilę łapała mnie za rękaw "mama, chodź zobacz, jakie małe kurki, jakie ludziki, a tam szczur, kominiarz na dachu, drwale drzewa rąbią, a tu rybki łowią, ooo widzę co mają na talerzach, a to co? - Pewnie ścieki tą rurą wypuszczają."
























Właśnie pociąg przejeżdża









Polecane linki:

Brak komentarzy :